NIECH BĘDZIE POCHWALONY JEZUS CHRYSTUS

ZAMYŚLENIA PRZED WIZYTĄ DUSZPASTERSKĄ

koleda3

 

Model parafii jako wspólnoty wspólnot jest modelem idealnym. Chcemy zrealizować ten model. Będziemy rozmawiać o tym podczas odwiedzin rodzin w ramach wizyty duszpasterskiej. Nowa formuła kolędowania (wolę kolędę nazywać odwiedzinami rodzin, wizytą duszpasterską) w naszej parafii ma właśnie temu służyć.

Rodzina jest podstawową, najbardziej naturalną wspólnotą. Kochająca, silna Chrystusem i wiarą jest największym skarbem zarówno dla wszystkich jej członków, jak i społeczności w której funkcjonuje. Osoby, dla których Jezus jest na pierwszym miejscu, zawsze będą otwarte  na innych zarówno w rodzinie, jak i w sąsiedztwie, parafii, szkole i pracy. Odczują, że nie ma takiego problemu, którego nie da się rozwiązać i że tylko Chrystus daje zawsze nadzieję na pokój serca.  

Punktem wyjścia budowania wspólnoty jest więc najpierw doprowadzenie poszczególnych osób, które są wezwane do  tej wspólnoty, do osobowego spotkania i do osobowego zjednoczenia z Chrystusem. Jeśli ominiemy ten etap, jeżeli nie doprowadzimy ludzi do uczestnictwa, do partycypacji w życiu Chrystusa w Duchu Świętym, to wszystko co dalej będziemy podejmowali, wszystkie nasze wysiłki będą tylko ułudą.
Fundamentem jest Chrystus, jeśli jest przyjęty przez wiarę. Wiara w Ewangelii jest spotkaniem z Chrystusem,  jest przyjęciem Chrystusa, przyjęciem Go jako Osoby żywej. Jest to osobowe spotkanie, osobowe przyjęcie Chrystusa jako Pana, ukochanie Go całym sercem.

Wszelkie budowanie wspólnoty chrześcijańskiej, także parafii, musi się rozpocząć od wiary w sensie osobistego przyjęcia Chrystusa, osobistego z Nim spotkania. Musimy mieć jasne rozeznanie, co to znaczy przyjąć Chrystusa i czy naprawdę dokonało się to w naszym życiu.
Nie można zacieśnić ewangelizacji do głoszenia Ewangelii  tylko poganom albo niewierzącym.  Jest niestety wielu chrześcijan, katolików ochrzczonych, którzy należą do Kościoła, nawet praktykują i mimo że słyszeli Ewangelię, to  jeszcze jej nie usłyszeli, ponieważ  nie zostali postawieni wyraźnie wobec pewnych osobowych, egzystencjalnych  decyzji, wobec wezwania Ewangelii. Nie dokonali zasadniczego kroku, który polega na przyjęciu Chrystusa wiarą jako osobistego Pana i Zbawiciela. Są też tacy, którzy ją usłyszeli, ale zapomnieli. Jest mnóstwo chrześcijan, którzy wtórnie stali się poganami, którzy wykonują niektóre praktyki religijne, ale całe ich życie poddane jest pogańskiej hierarchii wartości.

Pytam: Czy znasz Chrystusa?  Kim jest dla Ciebie Chrystus? Czy Chrystus jest dla Ciebie żywą Osobą? Czy przyjąłeś kiedyś świadomie Chrystusa jako swojego Zbawiciela?